VICHY, Purete Thermale, płyn do demakijażu skóry wrażliwej 3w1, roztwór micelarny. Ma on oczyścić (jak mleczko) złagodzić podrażnienia i nie wysuszyć skóry. Strasznie byłam ciekawa jego działania....
Niestety dla mnie to była strata pieniędzy, bo jeśli chodzi o demakijaż to on się w ogóle nie sprawdza. Może to wina tego, że po biodermie każdy inny płyn wydaje się kiepski? Po raz pierwszy od jakiegoś roku znów wiem, co oznacza panda. Niestety płyn nie zmywa dokładnie i po prysznicu wychodzę z kabiny jak potwór porozmazywana.
Szczerze nie polecam. Ja swój zaczynam wykańczać stosując go do glinki KLIK. Do przygotowania maseczki nadaje się świetnie:)
A Wy miałyście go może? Macie inne zdanie na jego temat?
Pozdrawiam,
Mag
Nie miałam go,ale skoro tak o nim piszesz,to raczej go nie zakupię ;p
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWlasnie konczy mi sie obecny plyn to moze ten kupie ;)
OdpowiedzUsuńnie ja go nie polecam!!:]
Usuńfajna recenzja i fajny blog ;)
OdpowiedzUsuńdziękujemy!:D
Usuń