poniedziałek, 30 kwietnia 2012

BU Hydrolat oczarowy (hamamelisowy) 100% - recenzja


O hydrolacie pierwszy raz usłyszałam u nissiax83, którą serdecznie pozdrawiam. Po jednym z jej YT filmów postanowiłam pobuszować po internetowym sklepie Biochemii Urody i po przeczytaniu opisu musiałam go wypróbować na własnej skórze :) Czytając opinie przed zakupem hydrolatu najbardziej martwił mnie zapach opisywany przez większość jako dziwny. W tej chwili kończę już 2 butelkę i naprawdę mogę szczerze powiedzieć, że ja jego zapach po prostu uwielbiam:)



Nie widzę sensu przyklejania całego opisu z BU tak wiec zapraszam do przeczytania opisu na ich stronie KLIK. Jeśli chodzi o moje wrażenia i odczucia to w 100% a nawet 200% potwierdzam jego działanie na mojej skórze. Skóra stała się bardziej nawilżona, elastyczna i gładka. Wszystkie wypryski goją się znacznie szybciej i co ważne łagodniej.

Hydrolat używam głównie jako tonik, którym rano i wieczorem przemywam twarz przed nałożeniem kremu. Czasami dodaję go do maseczki błotnej z BU. Dodatkowo wypróbowałam go na podrażnioną po goleniu skórę nóg i również przyniósł mi ulgę. Jego zastosowań jest wiele tak wiec naprawdę polecam go do domowych zapasów :) Ostatnio pokusiłam się o zakup hydrolatu z róży damascena więc niedługo również napiszę o nim trochę więcej:)


Ceny hydrolatów na stronie BU są bardzo przystępne najtańszy kosztuje 11.90 pln a najdroższy 19.90 pln. Jednym słowem gorąco polecam ten produkt.


Jeśli ktoś już używał i ma na temat hydrolatu swoje zdanie to oczywiście z wielka chęcią poczytam o waszych pomysłach na zastosowanie lub recenzjach:)

Pozdrawiam,
Mag 

2 komentarze:

Dziękujemy za komentarz... i zapraszamy do komentowania kolejnych wpisów ;)