sobota, 14 kwietnia 2012

piątek 13


Ostatnio z okazji urlopu mogłam na chwilę przestać się śpieszyć:) Ponieważ jestem wielbicielką kawy, obowiązkowo wybrałam się na poranną kawę, a później pobuszowałam po drogeriach. Mimo wielu pokus nie kupiłam 4-ego szamponu do włosów, 5-ej odżywki i 6-ego żelu pod prysznic. Naprawdę bardzo się pilnowałam :)

Oczywiście poza odświeżaczem powietrza nie ma nic co było mi potrzebne. Wszystko zakupione w ramach relaksu urlopowego:)











Moim faworytem i ulubieńcem jest lakier Essence nail art special effect topper. Długo szukałam w szafkach Essence, ale dopiero teraz udało mi się go zdobyć :) Drugi ulubieniec to Essence nude glam w odcieniu 04 - iced late. Uwielbiam połączenie tych dwóch lakierów :)


A jakie są Wasze nowe ulubione nabytki? A może udało się Wam zdobyć coś długo poszukiwanego?:)

Pozdrawiam,
Mag

7 komentarzy:

  1. Jak sprawuje się u ciebie L'biotica? Czy stosowałaś ją już kiedyś? Były jakieś efekty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kupiłam ja pierwszy raz z ciekawości i dlatego że była w promocji 2 za 1 i pomyślałam że potestujemy z Jus wspólnie:) zaczęłam wczoraj tak więc za jakiś czas pokażę efekty lub ich brak:)

      Usuń
  2. Uwielbiam rzeczy essence! I chyba też zapoluję na tan rodzaj carmex'u : >

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po kilku użyciach carmex się sprawdza ale już widzę że jest chyba mniej wydajny niż klasyczny:[

      Usuń
  3. Piękne lakiery essence :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. jednak lakiery z Essence pozostaną moimi ulubionymi :) też mam ten "nude glam" :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz... i zapraszamy do komentowania kolejnych wpisów ;)