poniedziałek, 23 stycznia 2012

Kakaowe masło do ciała Ziaja - recenzja


Jest to moje chyba 4 opakowanie, więc z przyjemnością napiszę tę recenzję. Na to masło trafiłam przypadkiem, z nadzieją,, że jego zapach mnie nie odstraszy, a sam balsam poprawi kolor mojej skóry. Oczywiście zapraszam na stronę Ziaja, gdzie macie do wyboru 8 rożnych masełek KLIK. Ja teraz myślę już o zakupie pomarańczowego. Na stronie producenta możemy poczytać o jego działaniu i składnikach tyle:

DZIAŁANIE
  • uzupełnia niedobory lipidów
  • regeneruje naturalną barierę ochronną, wyraźnie poprawia elastyczność i miękkość naskórka
  • pozostawia skórę delikatną i aksamitną w dotyku
  • ma przyjemny kakaowo-śmietankowy zapach
SPOSÓB UŻYCIA Wmasować grubą warstwę preparatu w oczyszczoną skórę ciała, pozostawić do wchłonięcia.


Masełko ma bardzo jasny, lekko brązowy kolor. Wchlania się na mojej skórze błyskawicznie i pięknie pachnie śmietankowo - kakaowo. Zapach utrzymuje się bardzo krótko, tak wiec dla kogoś może być to minus. Ja nie lubię mieszać zapachów i odpowiada mi to, że po kąpieli pięknie pachnie i później nie gryzie się w ciągu dnia z perfumami.

Masełko delikatnie poprawia kolor mojej skóry. Po zużyciu całego opakowania skóra wygląda na lekko muśniętą słońcem. Opakowanie wystarcza na około 3 tygodnie codziennego użytkowania tak więc uważam, że to całkiem dobry wynik. Co najwazniejsze moja skra jest elastyczna, nawilżona i miękka w dotyku.


Podsumowując polecam bardzo ten produkt i mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu tak samo jak mi. A może używałyście już jakiś masełek z firmy Ziaja i możecie mi coś polecić?

Pozdrawiam,
Mag

6 komentarzy:

  1. Nie używałam ale chętnie wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawi mnie czy tez będziesz zadowolona tak jak ja:)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawy blog, przejrzałam cały i dowiedziałam się o wielu kosmetykach o których nie miałam pojęcia. Teraz będę musiała je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo:) polecam się na przyszłość:)

      Usuń
  3. Ten na pewno znajdzie się w mojej kosmetyczce ;) Kiedyś były nawet w biedronce... Ja póki co używałam tylko żelu pod prysznic z tej serii,ale masła też użyję;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja nigdy nie miałam żelu pod prysznic!:) muszę spróbować sobie. dziś w Rossmannie oblukałam żel pod prysznic z alterry jagodowy czy borówkowy już nie pamiętam ale pięknie pachniał:D

      Usuń

Dziękujemy za komentarz... i zapraszamy do komentowania kolejnych wpisów ;)