sobota, 8 października 2011

Nowe nabytki


Skoro Jus napisała już czego używała to może ja napisze co zamierzam używać w październiku. Z racji tego, że powoli czuje jesień jak większość z Was a czasem nawet zimę zakupy kosmetyczne są raczej stonowane i z naciskiem na odżywianie i ochronę.





Kupiłam w tkmaxx szampon z firmy Head Organics, Clearly Head, Shampoo, który mam nadzieje przywróci moje włosy do normy po wakacjach i sprawi, że będą sobie spokojnie rosły do kolejnych:) Użyłam go jedynie raz wiec na razie powiem tylko, że pięknie pachnie i przyjemnie się go używa. Pojemność 1000ml, cena 40 pln (tkmaxx) lub normalnie około 60 pln za 500 ml.
Więcej o samej firmie i kosmetykach przeczytacie tutaj KLIK.


Kolejne kosmetyki także do włosów. Silk Therapy 17 Miracle Leave-in Conditioner czyli odżywka bez spłukiwania do włosów i skóry. Pachnie pięknie i mam nadzieje, że poza zapachem ma w sobie coś więcej. 
Pojemność 150 ml, cena około 45 pln

Goldwell, Kerasilk, Instant Silk Fluid czyli Wysoko skoncentrowana formuła nadająca włosom w sposób natychmiastowy gładkość, ochronę i utrwalenie fryzury. Przyznam że użyłam już dwa razy i jestem zachwycona zobaczymy co będzie dalej:) Więcej o produktach marki Goldwell KLIK.
Pojemność 125 ml, cena około 50 pln 

I ostatnia rzecz... Tigi, Catwalk, Curls Rock Conditioner (odżywka do włosów kręconych). Odżywka która definiuje loki, zabezpiecza je przed strzępieniem i ułatwia rozczesywanie, intensywnie nawilża, odżywia i odbudowuje strukturę włosa powodując, że loki stają się błyszczące i miękkie. Brzmi świetnie! Czekam na efekty.

Pojemność 250 ml, cena około 30 pln (tkmaxx), lub normalnie około 80 pln



Moja woda micelarna Biodermy powoli się kończy więc postanowiłam kupić coś nowego. Padło na wodę micelarną do demakijażu twarzy z SVR. Mam nadzieje, że będzie warta swojej ceny.

Pojemność 250 ml, cena około 50 pln



Czasem lubię oczyscić sobie skóre twarzy maseczką z glinką dlatego też postanowiłam wypróbować Garnier, Czysta Skóra 3w1 (żel myjący, peeling, maseczka). Cena była bardzo przystępna więc czemu by nie?:)
Pojemność 150 ml, cena około 20 pln


Bardzo przyciągnęły mój wzrok śmieszne opakowania kremów do rąk i stóp z firmy The Secret Soap Store. W zasadzie nigdy wcześniej nie zwracałam uwagi na ta firmę a może nawet jej nie widziałam? Więcej o nich i produktach KLIK. Kupiłam Krem do rąk z 20% zawartością masła Shea oraz Krem do stóp z 15% zawartością masła Shea. Obydwa kosmetyki pachną przepięknie tak więc nie mogę się doczekać ich używania.
Pojemność 70 ml, cena do 20 pln za każdy.


Kosmetyk który gosci od kilku lat u mnie choć zawsze w innej zapachowej odsłonie to Joanna, Peeling myjący o zapachu truskawki. Ja szczerze mówiąc bardziej traktuje go jako żel do mycia ciała bo peeling z niego taki bardzo słaby ale zapach cudny truskawkowy.
Pojemność 100 ml, cena około 4 pln.


I na koniec zapachy czyli zmiana wiosenno letnich świeżości na coś co bardziej do mnie teraz przemawia. Pierwszy zapach to Hugo Boss, Femme czyli zapach stworzony dla współczesnej, romantycznej kobiety, która promieniuje prawdziwym kobiecym światłem. Ja bardzo lubię ten zapach do pracy.
Pojemność 50 ml, cena od 111 pln do 316 pln



I ostatni bohater dzisiejszego wpisu perfumy Suddenly, Madame Glamour. Perfumy które w zasadzie kupiłam z babskiej ciekawości po przeczytaniu wpisu na blogu Agi's Boutique. Zapraszam do przeczytania bo tak naprawdę nie ma sensu pisać tego co już napisane zostało. Ja z opisem Agi zgadzam się w 100 %. Kto zainteresowany KLIK
Pojemność 50 ml, cena 17 pln





No i koniec, wszystko opisane więc znikam na domowe sobotnie SPA. Ciiiiiał



Mag

4 komentarze:

  1. Ja mam ten peeling truskawkowy.
    Jak on ładnie pachnie.
    Mmmm..
    zapraszam do mnie.
    + obserwuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tego garniera! nie wiem ile już tubek zużyłam...a zapach tych małych peelingów z naturii jest niebiański! I posiada to co inne droższe peelingi nie mają, zapach,który utrzymuje się na ciele dłuższy czas... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiedzcie dziewczyny, jak się sprawują te perfumy z lidla? Długo się trzymają i nie zmieniają zapachu? Bo chodzę koło nich już dłuższy czas i jakoś nie wiem, czy warto kupić.
    Zapraszam do mojego bloga. Buziaki. Będę Was obserwowała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiutek więc tak perfumy trzymają się na mnie długo w zasadzie jak sie psiknę rano to w południe nadal muszę tłumaczyć w pracy czym pachnę :) Ja jestem zadowolona a co lepsze tak je zareklamowałam w pracy że już 3 osoby po nie poszły:P Pozdrawiam Mag

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz... i zapraszamy do komentowania kolejnych wpisów ;)