NIE MA WODY NA PUSTYNI
Zima w pełni: na dworze mróz, a w domach kaloryfery aż skwierczą... To trudny czas dla naszej skóry. Na takie warunki może reagować zaczerwienieniem, swędzeniem, przesuszeniem. W takim okresie staram się postawić na łagodną pielęgnację - odstawiam peelingi z drobinkami i przerzucam się na te enzymatyczne, stosuję bardziej treściwe w składzie kremy, stawiam na dodatkowe nawilżenie.
Zima w pełni: na dworze mróz, a w domach kaloryfery aż skwierczą... To trudny czas dla naszej skóry. Na takie warunki może reagować zaczerwienieniem, swędzeniem, przesuszeniem. W takim okresie staram się postawić na łagodną pielęgnację - odstawiam peelingi z drobinkami i przerzucam się na te enzymatyczne, stosuję bardziej treściwe w składzie kremy, stawiam na dodatkowe nawilżenie.
Bardzo długo szukałam idealnej maseczki nawilżającej. Przez pewien czas moją faworytką była Hydraphase La Roche Posay. Jednak od kiedy w ręce wpadła mi GlySkinCare Gly Masque laroszkowe love chwilowo się wypalilo ;)
Informacje producenta o Gly Masque znajdziecie tutaj KLIK
Maskę przed użyciem należy dobrze wstrząsnąć, aby połączyć składniki. Konsystencję ma raczej rzadką, ale absolutnie nie przeszkadza to w nakładaniu. Zapach trudny do określenie, ale nie jest intensywny. Producent zaleca pozostawienie maski na twarzy 10 minut - ja chodzę z nią 30 minut, czasem nawet 45. Nie omijam okolic oczu, ponieważ nigdy ich nie podrażniła, a efekt odżywienia i nawilżenia tych miejsc był świetny.
Po zmyciu maska zostawia powłoczkę na twarzy, taki jakby tłusty? filtr. Nie staram się tej warstewki dodatkowo zmywać, nakładam na nią krem i tak zakonserwowana kładę się spać ;)
Jakie efekty osiągam po jej zastosowaniu?
Skóra jest doskonale nawilżona, zmiękczona i wygładzona, wszelkie podrażnienia znikają, twarz nabiera blasku, a drobne zmarszczki stają się mniej widoczne. Czyli szał jest ;) Maska nie zapycha, a wydaje mi się, że radzi sobie nawet z małymi krostkami sprawiając, że znikają szybciej.
Jedyny minus jaki znalazłam to cena. Za tubkę 50g trzeba zapłacić ok 74zł. Jednak moim zdaniem, mając w pamięci efekty i tak się opłaca :)
Podsumowując - rewelacyjny produkt, który polecam każdemu bez względu na wiek i stan cery (polecana jest też osobom z trądzikiem). Ja pewnie kupię ponownie, bo dobijam już dna. Choć kusi mnie też przetestowanie maseczki Avene ;)
To moja piewrsza styczność z kosmetykami tej firmy i jestem bardzo ciekawa jak radzą sobie inne ich produkty.
Znacie tę markę? Używałyście już czegoś od nich?
Jakie są Wasze ulubione maski nawilżające?
Pozdrawiam
Jus
maseczka idealna :)
OdpowiedzUsuńchyba tak :) jak do tej pory lepszej w dziedzinie nawilżenia nie znalazłam ;)
Usuńpzdr
Jus
W życiu nie widziałam tego produktu w sklepach, a skoro jest taki dobry to przydałby mi się, bo mam suchą skórę. Poszukam go :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i w wolnej chwili zapraszam do nas :)
Asia
o ile się nie mylę to w sklepach stacjonarnych nie jest dostępny
Usuńpzdr
Jus
Wyglada swietnie
OdpowiedzUsuńKisses
Aga
Fancy Box!!!
Lace shorts!!!
GIVEAWAY with MSDRESSY!!! Win $80 voucher!!!
www.agasuitcase.com
uwielbiam ją:))
OdpowiedzUsuń