sobota, 26 stycznia 2013

Rossmann, Lilibe Cosmetics, Peelingpads mit Peeling Perlen - recenzja


Przyznam szczerze, że płatki Lilibe Cosmetics z peelingującymi perełkami zakupiłam z ciekawości. Nigdy nie byłam zwolenniczką takich wynalazków, ale cena była dość niska, więc pomyślałam czemu nie? ;)




Płatki są dość duże i mają naprawdę dużo ścierających drobinek. Nie są zbyt ostre, więc nie podrażniają twarzy. Co ciekawe, drobinki pozostają cały czas na płatku. Sam pomysł bardzo mi się podoba, bo teraz peeling mechaniczny mogę zrobić przy użyciu mojego żelu do mycia buzi. Stosuję je również po użyciu peelingu enzymatycznego - świetnie usuwają złuszczony naskórek. Płatki są solidnie wykonane - nie "rozchodzą" się podczas przecierania twarzy. Myślę że to również dobry pomysł podczas podróży, kiedy musimy ograniczyć ilość kosmetyków. Jeśli zobaczycie je na półce to polecam kupić, bo moim zdaniem to naprawdę świetny produkt w przystępnej cenie.

A jakie są wasze ostatnie kosmetyczne odkrycia z Rossmanna?

Pozdrawiam,
Mag

8 komentarzy:

  1. niestety nie dla mnie takie płatki ani żadne peelingi z drobinkami bo mam cerę naczynkową i na dodatek wrażliwą;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :( to polecam peeling enzymatyczny z lirene:)Pozdrawiam Mag

      Usuń
  2. Raczej nie przepadam za takimi wynalazkami...

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiałam się kiedyś nad zakupem takich płatków kosmetycznych. Będę musiała je kiedyś wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam w planach sprawdzić jeszcze jakieś z innej firmy:) Pozdrawiam Mag

      Usuń

Dziękujemy za komentarz... i zapraszamy do komentowania kolejnych wpisów ;)