czwartek, 10 stycznia 2013

włos Ci z głowy spadnie... TANGLE TEEZER AQUA SPLASH

Nawet nie jeden, biorąc pod uwagę, 
iż zwykle dziennie tracimy ich od 60 do 80.

Jeśli natura obdarzyła nas cienkimi, podatnymi włosami, które nie stwarzają nam większych problemów to pół biedy. Problem pojawia się, gdy na głowie mamy gęstą czuprynę, której nijak nie idzie okiełznąć zwykłym grzebieniem czy szczotką...

Gdybyście wiedzieli ile razy w duchu przeklinałam swoją bujną fryzurę ;), ile razy modliłam się, aby połowę tych włosów, które mam po prostu szlak trafił, ile razy rozważałam fryzurę a'la Sinead O'connor z klipu "Nothing Compares To You". Rozczesanie włosów po myciu nieodłącznie wiązało się z bólem, szarpaniem, męczarnią...

Na szczęście jakieś pół roku temu w ręce wpadła mi klasyczna szczotka Tangle Teezer. Koszmar się skończył - czesanie stało się czystą przyjemnością!
Szczotkowałam, rozczesywałam, testowałam w duchu dziękując za takie gęste włosy :) Wszystko było pięknie, ale mojej szczotce idealnej czegoś brakowało. Jakoś dziwnie leżała w mojej dłoni, kilka razy zdarzyło jej się wylądować na podłodze, bo wypadała przy energicznych ruchach. Była po prostu za mała do mojej dłoni.

I tu z ratunkiem przyszła mi nowość od TT - szczotka Aqua Splash!
Okazała się strzałem w dziesiątkę. Jest idealnie dopasowana do mojej dłoni, jej ząbki są jakby ciut sztywniejsze, dzięki czemu jeszcze lepiej radzi sobie z moją czupryną. Świetnie dyscyplinuje suche i mokre włosy. Dzięki swojej budowie idealnie nadaje się do zabrania jej ze sobą na basen czy saunę, bez obawy, że nabierze wody. Jednym słowem SZAŁ :)


Szczotka została zakupiona tutaj KLIK i jeśli właśnie po cichu rozważacie ogolenie głowy na łyso, bo nie możecie sobie już poradzić z włosami, albo po prostu marzycie o bezproblemowym rozczesywaniu włosów to polecam 
z czystym sumieniem. 

Znacie, używacie, a może jesteście w gronie tych szczęśliwców, którzy nie potrzebują takich nowości? Chętnie poznamy Wasze opinie. 

Poniżej kilka zdjęć. Enjoy!





Pozdrawiam
Jus

6 komentarzy:

  1. w takim kształcicie tej szczotki jeszcze nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam to samo napisać XD Bardzo oryginalna i najważniejsze że się sprawdza :)

      Usuń
    2. sprawdza się i to bardzo :)

      Usuń
  2. Ja posiadam ta klasyczna:-) Fakt sprawdza sie przy rozczesywaniu mokrych wlosow Ale na suchych ( przynajmniej u mnie ) niestety nie bardzo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jakie masz włosy? hmmm zaciekawiło mnie to co napisałaś, bo nie spotkałam jeszcze chyba osoby, której właśnie rozczesywanie suchych włosów TT sprawiało problem
      pzdr
      Jus

      Usuń
  3. Ja posiadam również klasyczną i jest rewelacyjna. Nie jestem właścicielką dużej ilości włosów ale rozczesywanie zwłaszcza rozjaśnionych koncówek było męczarnią. Także ja jestem zdecydowanie na tak :) Iv

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz... i zapraszamy do komentowania kolejnych wpisów ;)